Komentarz do Ewangelii według Świętego Jana (6, 51-58)
.
W pierwszym momencie to określenie wydaje się wewnętrznie sprzeczne. Jak to Bóg może mieć ciało?
.
– Skoro jest Bogiem Wszechmogącym może wszystko, nawet może mieć ciało, jeśli tylko zechce. Z natury swej Bóg, którego istotą jest Miłość, wychodzi naprzeciw nie jakichś tam zachciankom, lecz rzeczywistym potrzebom. Jeżeli więc przyjął ludzkie ciało od Najświętszej Maryi Panny, to miał bardzo konkretny powód płynący z miłości i wiemy doskonale jaki. Kiedy oddał swe ludzkie życie na krzyżu, to wiemy dla kogo. Dziś, kiedy tak jak w Wieczerniku Chrystus kładzie przed nami chleb, a pod jego postacią, jest cały On. Mistrz słowa, bp Jan Pietraszko stwierdza: Chrystus bowiem nie podaje swojego Ciała w takim stanie, w jaki je wziął od swej Matki. Oddaje je wzbogacone o całe swoje Bóstwo.
W tej logice są zrozumiałe słowa Chrystusa: „Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.
.
Ta dzisiejsza uroczystość Bożego Ciała, w ciągle obecnej pandemii korona wirusa 2020 roku, jeszcze mocniej, niż dotychczas, stawia nam pytanie o wiarę w żywą obecność Chrystusa w Eucharystii. Po tym, jak mocno Jezus postawił sprawę, trzeba pamiętać, że jest to najbardziej kluczowe pytanie naszego życia.
.
Ks. Lucjan Bielas